To , jak niszczeje Hawana, najpiękniejsze miasto zachodniej półkuli, pokazuje prawdziwą Nową Sztukę Robienia Ruin, jeden z wielu wynalazków Fidela Castro. Tu nie przeszła wojna, nie spadła ani jedna bomba, ani jeden granat. Tu tylko rozkwitł komunizm.
Maciej Stasiński ” Diabeł umiera w Hawanie” Wydawnictwo Agora 2015
Hawana – pogranicze Centro i Vedado
By zrobić te zdjęcia nie trzeba przemierzyć dziesiątków kilometrów, takie obrazki spotyka się co krok, także w bliskim sąsiedztwie perełek architektury i obiektów najczęściej odwiedzanych przez turystów. Wszystkie to domy są zamieszkałe w części lub całości i – jak sądzę – jeszcze stoją wyłącznie dzięki temu, że budowane je z solidnych, szlachetnych materiałów . Współczesne – te z II poł. XX wieku sypią się dalece mniej malowniczo i wyglądają dużo gorzej .
Nie zmienia to faktu, że Hawana ma niezwykły urok i jest miastem, które potrafi zaczarować. W zależności od tego jak szybko znajdą się środki zapewne część tych cudownych budynków o wspaniałej architekturze, pięknym detalu i finezji zostanie uratowanych.
Ja nie wiem czy jak pisze M.Stasiński Hawana umiera, bo nie mam skali porównawczej jej obrazu sprzed 10, 5 lat. Ona zdaje się trwać w oczekiwaniu na zmiany.
To takie pierwsze wrażenia z tego miasta.