…czas na życzenia

Wszystkim , którym zdarza się tu zaglądać
Wszystkim, którym chce się komentować moje zapiski z wojaży
Wszystkim, dla których moje uwagi i spostrzeżenia pomogły w podróżach
Wszystkim, którzy zachca poświęcić mi chwilę w przyszłości

ŻYCZĘ WSPANIAŁEGO NOWEGO ROKU, W KTÓRYM SPEŁNIĄ SIĘ MARZENIA ( TAKŻE TE O ESKAPADACH ) , BĘDZIE WIELE OKAZJI DO RADOŚCI I UŚMIECHU, A PRZEDE WSZYSTKIM- POZNAWANIA NOWEGO.

Ja mam już kolejny plan na niezbyt odległy wprawdzie , ale ekscytujący krok ku nieznanemu. Tym razem I-S-L-A-N-D-I-A.

The END

Początek końca opowieści o podróży na Antypody będzie śpiewający:

Walzing Mathilda to taki Góral, któremu nie żal   po australijsku 😉

Zatem podsumowanie tej długiej eskapady:

– 10 lotów

– ponad 60 godzin  w powietrzu

– 12 hoteli

– kilka tysięcy km przejechanych na lądzie

Tyle statystyka.

Po 20 dniach w krajach  o ruchu lewostronnym gdzie na początku – siedząc obok kierowcy- co i rusz widziałam oczami wyobraźni- zderzenie czołowe teraz przyjdzie się przestawić na ten „normalniejszy” ruch.

Zaskoczył i zachwycił mnie szczególnie w Australii nieograniczony dostęp do ogromnej ilości znakomitych materiałów drukowanych o każdym mieście, atrakcji, osobliwości  czy wydarzeniu kulturalnym. Co krok wielkie stojaki uginają się pod ciężarem broszur, ulotek i katalogów.  W Hunter Valley ( winnice) jest np. duże centrum informacji gdzie panie w wieku pobalzakowskim cierpliwie, z uśmiechem i entuzjazmem informują o wszystkim co może zainteresować przybysza w tym winnym eldorado. Na lotnisku, w knajpkach, w hotelach , ale też w sklepach można naprawdę wyposażyć się w komplet informacji o rejonie , w którym jesteśmy. To WSZYSTKO ZA DARMO !

Gdyby przyszło mi w 2 zdaniach podsumować te podróż to dla mnie takimi odkryciami na mój prywatny użytek byłyby :

– otwartość, uprzejmość i życzliwość oraz uroda Australijczyków

– cudna pierwotność krajobrazu  Nowej Zelandii.

Była to wspaniała i ciekawa podróż. Oby nie ostatnia !

Nowa Zelandia z góry

To Nowa Zelandia widziana z pokładu samolotu.

I na koniec muzyczny hymn dumnych Nowozelandczyków:

Do następnego skoku w świat ( może nieodległy) !

Wciąż widoczne ślady po…..

Zapewne wiele osób pamięta tragedię sprzed 3 lat – w końcu 2010 i ponownie – w początku 2011 roku potężne trzęsienie ziemi zniszczyło centrum Christchurch . Obrazy zawalonych budynków i dramat mieszkańców na długie dni zagościły na czołówkach rozmaitych mediów.
Trzęsienie ziemi miało wielką siłę – 7 stopni w skali Richtera, ale najgorsze było to,że epicentrum było płytko co spotęgowało niszczącą siłę. W gruzach legło centrum miasta.

20131202-183625.jpg
Zrujnowana katedra katolicka i plansza pokazująca jej wygląd przed trzęsieniem…
W mieście bardzo widoczne są do dziś setki śladów po kataklizmie, co więcej – z rozmaitych przyczyn – nie są one usuwane jak choćby spękane i nienadające się do użytku budynki hoteli czy kwatera policji.

20131202-184345.jpg
Otoczone trwałym ogrodzeniem z płyt wiórowych efektowne centrum wystawiennicze i rozrywkowe także czeka na decyzję : rozebrać czy remontować ?

20131202-184551.jpg
Ziejący pustką i czarnymi oknami sieciowy hotel Rydges.

20131202-184659.jpg
W tym domu COŚ zaczyna się dziać, ale przejeżdżając przez miasto widziałam domy obite płytami z drewna i opasane bannerem informującym o bezskutecznym oczekiwaniu od 3 lat na decyzję ubezpieczyciela .

20131202-184942.jpg

20131202-185009.jpg

Płoty odgradzające wyłączone z użytkowania budynki mają coraz bardziej wymyślne. Formy i kształty co nie zmienia faktu, że za nimi ślad dramatu z przeszłości i niemocy- z dziś. Inwestorzy chcieliby rozpoczynać odbudowę bądź nowe inwestycje, ale potrzebują decyzji firm ubezpieczeniowych o odszkodowaniach. Jeśli je już mają potrzebują kredytu bankowego, a ten może być udzielony jak są gwarancje ubezpieczeniowe, a firmy ubezpieczeniowe nie chcą ich wystawiać, bo poniosły już ogromne koszty z tytułu wypłat. Reasekuracja nie działa należycie, bo teren jest aktywny sejsmicznie i nikt nie chce ponosić ryzyka bądź też jego koszty są horrendalne….. błędne koło.

20131202-185730.jpg

20131202-185754.jpg
Prowizoryczne centrum handlowe w….. kontenerach, jeden butik – jeden kontener.

20131202-185914.jpg

Bank też jest prowizoryczny= tymczasowy

Życzę mieszkańcom Christchurch, by owa prowizorka nie była tą najtrwalszą jakie my znamy skądinąd ;-(