O tym miejscu czytałam wielokrotnie, słyszałam też nie raz. Aż w końcu złocące się niespiesznie liście na drzewach przyspieszyły decyzję, aby odwiedzić ten jeden z największych europejskich parków. Ponad 700 ha zieleni na pograniczu polsko-niemieckim to rezultat niezwykłej wizji księcia Hermana von Puckler. Znaczną jej część zrealizował za życia, a teraz jego pomysł doczekał się skutecznej renowacji i jest spora atrakcja regionu.
Książę miał m.in . ideę uprawy ananasów w szklarniach swej posiadłości . Dziś prace w tym kierunku nadal są prowadzone, a ich efekty można podziwiać w kilku cieplarniach i pawilonach ekspozycyjnych.
Teren po obu stronach granicznej Nysy jest udostępniony bezpłatnie, a sama przyjemność jazdy na rowerze czy marszu z kijkami raz po niemieckiej , raz po polskiej stronie bez ceregieli odpraw granicznych – nie do przecenienia !
W 2004 r. Park Mużakowski został uznany za dobro Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Można też zwiedzać park dorożką
Wjazd od strony polskiej ( Łęknica)
Tablica informacyjna w przypałacowym folwarku po stronie niemieckiej
Płytka granica ( Nysa Łużycka)
Ananasowa pasja księcia Pucklera
Jedna z wielu atrakcji botanicznych – matasekwoja chińska
Nowy zamek
Ogród niebieski
Czarny jarmuz w przypałacowym ogrodzie
Artyszok w gruncie to także rzadkość .
Dla tych, którzy szukają więcej informacji :